Notatki na marginesach mogą ukrywać motywacje bohaterów i pochodzenie niesamowitych stworzeń w ich opowieściach.
Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu odnalazł 27 książek z osobistej biblioteki braci Jacoba i Wilhelma Grimmów. Uważano, że zaginęły one po II wojnie światowej.
Bracia znani są przede wszystkim ze swoich zbiorów baśni, uznawanych za klasykę światowej literatury. Znaczną część swojego życia poświęcili jednak studiowaniu filologii germańskiej. Ich pasją było również kolekcjonowanie starożytnych książek, w tym starych rycin i rękopisów na różne tematy. Jednocześnie oboje ukończyli studia prawnicze.
Na kolekcjonowaniu się nie skończyło. Lingwiści również pracowali nad swoimi znaleziskami, traktując je przede wszystkim jako narzędzie. Dlatego pozostawiali w książkach – nawet w najrzadszych rycinach – ślady uważnej lektury: podkreślenia, notatki i znaki, czasem nawet szpilką. Badacze zauważają:
W odnalezionych wydaniach podkreślane są postacie lub interesujące miejsca, a czasem dłuższe fragmenty tekstu. Na odwrocie forzy Jakub często sporządzał listę zaznaczonych fragmentów, zapisując np. imiona i nazwiska oraz strony, na których je znaleziono.